myślę,że obojętnie czy ktoś wierzy w ewolucję czy w stworzenie świata przez Boga, sytuacja przedstawia się tak samo, i zgadzam się co do naturalnej odporności organizmu.
Rodzice mi podawali podobny przykład: nie musisz wkładać swojej głowy pod ciężarówkę, żeby się faktycznie przekonać czy jak Ci przejedzie po karku to umrzesz ;)
warto myśleć samodzielnie i nawet być bardziej przezornym, zwłaszcza w ważnych kwestiach, aby się nie przeliczyć i nie stracić czegoś tak ważnego jak życie czy zdrowe.
Przezorny ubezpieczony.
O ile nie w Zusie to zawsze dobrze na tym wyjdzie :D