wow, @shogunma ależ się nagotowałeś :-) na początku pomyślałam, że tą grochówkę pewnie bym sobie darowała (jakoś z natury nie przepadam) ale na drugim zdjęciu przypomniała mi się najlepsza grochówka, jaką gdzieś jadłam. mmm - czuć ten smak wprost ze zdjęcia!
mogę spytać, skąd wytrzasnąłeś ten kociołek ? :)
pozdrawiam.
Kociołek i garnek mam od kumpla. Dość dawno kupił i nigdy nic nie gotował. Wszystko można kupić na popularnej giełdzie. Pozdrawiam.