Z delikatnym niedowierzaniem tłumaczę do kolejnego ekspresu artykuł rządowej agencji prasowej w Iranie (Fars) mający zniechęcić Irańczyków do korzystania z Telegramu...
Ogólnie na razie wychodzi mi na to, że podstawą do zniechęcenia jest to, że Telegram szyfruje po obu końcach (nadawca - odbiorca) wiadomości co uniemożliwia ich odczytanie przez strony pośrednie (włącznie z twórcami) i przez to jest popularny wśród terrorystów.
Moment...
Czy tylko ja zauważam drobną nielogiczność? :D
Więc prosimy Was, drodzy Irańczycy abyście przesiedli się na jakieś nieszyfrujące gówna i pozwolili nam czytać Wasze wiadomości dzięki czemu będziecie bezpieczniejsi.
Tylko kluczowe pytanie brzmi... czy ziomeczki z Państwa Islamskiego też zdecydują się przesiąść na coś co umożliwi bezproblemowe podsłuchiwanie ich komunikacji? ;D
Więcej w jutrzejszym Ekspressie w Podsumowaniu Tygodnia ;)
Wspomnij jeszcze o ostatniej wypowiedzi Rouhaniego na ten temat:
https://english.alarabiya.net/en/News/middle-east/2018/05/05/Iran-s-Rouhani-criticizes-ban-on-Telegram-messaging-app-as-undemocratic.html
Dzięki, wykorzystam!