Nie wiem, co za zwierz, ale pół świata używa i jakoś nikt wysypki nie dostaje.
Jak mam nazwać niepodpisane zdjęcie znalezione przypadkiem w sieci?
Może "Niepodpisane zdjęcie znalezione przypadkiem w sieci"?
Ktoś wrzucił, jest w przestrzeni publicznej, wykorzystuję. Proste jak budowa cepa.
Widać nie dba o swoje prawa, bo by podpisał. Ja swoje teksty podpisuję.
Jak się zgłosi i będzie dochodził swoich praw, chętnie mu je oddam.
Na razie się nie zgłasza, więc Ty koniecznie musisz być Rycerzem w Srebrnej Zbroi, co się za nim ujmie?
You are viewing a single comment's thread from:
nigdy jeszcze nie flagowałem za kradzież obrazków ale dla Ciebie zrobię wyjątek
Oflaguj film ze swojego posta. Nie podałeś autorów scenariusza, reżysera, wytwórni gdzie powstał.
Ty też możesz oflagować
Nie żartuj sobie. Nie mam natury mendy i donosiciela. Dla mnie liczy się całość, a obrazki czy filmy traktuję jak ilustracje, nie treść wpisu. Znam autora - podaję, nie znam - piszę, że z sieci. Tyle.
Co za nędza. Naprawdę tylko to umiesz? Banować? Na moim profilu raczej się nie pokazuj, nie masz tam lotów.
Acha, i jak będziesz flagował, to nie zapomnij w swojej uczciwości napisać KOMU je "ukradłem". Podaj autora i URL obrazka.