Na Steem jestem od 17 miesięcy i jak do tej pory nie potrafiłem sobie nawet wyobrazić sytuacji, co musiało by się stać, bym czuł się w moralnym obowiązku flagować post powitalny jakiejś osoby. Jeżeli myślisz, że jestem osobą, która chętnie flaguje posty - przeanalizuj moje głosy, sprawdź ile jest upvotów a ile downvotów. To nie jest coś co lubię robić, ale nie skłamię, że od pewnego momentu czuję się w obowiązku zwracać na pewne rzeczy też uwagę, skoro osoby z mniejszymi kontami nie mają szansy w starciach bezpośrednich.
Podsumowując: jakimś cudem, potrafiłeś sprawić, że ta sytuacja faktycznie zaistniała. Gratuluję Ci. Nie łatwo jest mnie wyprowadzić z równowagi. Jak do tej pory w swojej historii zaflagowałem do 0 tylko jedno inne konto: https://steemit.com/@s3l3r - kolesia, który uparcie zaczął promować tutaj MLM. W obu przypadkach nie mam żadnych wyrzutów sumienia.
publicznie przyznaje sie do bledu
Przeprosiny łatwe. To czyny świadczą o człowieku. A jak do tej pory nic nie zrobiłeś, by faktycznie udowodnić, że zrozumiałeś jaką krzywdę wyrządziłeś innemu człowiekowi. Nie chcę Ci mówić, co powinieneś zrobić, bo pewnie wtedy byś powiedział, że Cię szantażuje.
nie musiales flagowac tamtych postów i tyle nikt ci nie kazal
Większość followersów których mam obecnie, mam dzięki temu, że od zawsze na platformie postępuje zgodnie ze swoim sumieniem, nieraz nadstawiając karku. Moja wewnętrzna integralność kazała mi nie robić wyjątku także i w Twoim przypadku.
to co robisz to juz po porstu cios ponize j pasa i tyle
A jak Ty nazwiesz grożenie komuś pobiciem i ujawnianie adresu prywatnego tej osoby? Sam pokazałeś, że nie działasz fair, więc Twój tekst, który nagle domaga się bycia fair... jest delikatnie mówiąc zabawny.
A zabawny jest też z tego powodu, że ja działam fair, według reguł przyjętych przez blockchain. Mam prawo oceniać każdą Twoją aktywność w tej sieci (to jest wolność słowa, którą blockchain Steem mi gwarantuje). Ty z kolei przyznałeś się, że komuś groziłeś. Wszystkie fakty są na miejscu.
Nie oczekuj, że przeprosisz i nagle wszystko będzie w porządku. Masz 40 lat a świata nie rozumiesz. Smutne.
moze mi wyjasnij wiec co mam zrobic bys dal mi spokój i by wszyscy byl zadowoleni bo moze czegos nie rozumiem lub zle interpretuje ?
Nie chcę Ci mówić, co powinieneś zrobić, bo pewnie wtedy byś powiedział, że Cię szantażuje.
Napisz mi chetnie sie zapoznam z twoją retoryką - tak jak pewne sprawy zalatwiałem z innym moderatorem i on przedstawil dokładnie co i jak i poco zwiazane z postami.
Nikomu nie muwie ze szantazuje wiec prosze przedstaw swoje argumenty co i jak i wyciagnijmy jakies wnioski
o danych których mowisz nie sa to prwyatne dane tej osoby gdyz każdy rzogarniety czlowiek wrzuci w google i bedzie mial dane szczegolnie jak prowadzisz dzialalnośc gospodarcza takie same dane sa na moj temat w google i ja przez to nie placze
Nie jest w moim interesie podpowiadać Ci co masz zrobić, jeżeli sam nie jesteś w stanie tego wykombinować.
Wówczas tylko bym stwierdził, że do całej sprawy podszedłbyś z kalkulacja, czy Ci się to by Ci się opłacało robić czy nie. Zacznij działać bezinteresowanie dla dobra społeczności...może kiedyś ludzie zapomną co zrobiłeś - gwarancji natomiast nikt Ci nie da. W jaki sposób i co masz zrobić - to musisz wykombinować sam.