wyrobił sobie opinię, która nawet nie była prawdziwa :)
Nie, żebym się czepiał, ale opinie nie może być prawdziwa, albo nie. Opinia, to opinia. Może być co najwyżej słuszna albo nie.
Natomiast, jeżeli chodziło Ci to to, że jakakolwiek opinia została wyrobiona na podstawie nieprawdziwych przesłanek, to faktem jest to, że ciężko się do tego odnieść, jak ktoś nie powie, co jest niezgodne z prawdą.
Więc jeżeli są jakieś rzeczy, które zostały w mojej wypowiedzi przekłamane, to jestem pierwszą osobą, która chciałaby się dowiedzieć, co to były za rzeczy. Z chęcią przeproszę za to, jeżeli przekręciłem sytuację. Oczywiście, mogłem się pomylić - nie mam pełnego obrazu.
Faktem jest natomiast to, że jeżeli zrobiłem coś nie tak a sam nie wiem, co to dokładnie było, to nie jestem w stanie przeprosić, jeżeli nie wiem, gdzie się mijałem z prawdą, albo w którym miejscu nie miałem pełnego obrazu i moje wnioski były niesprawiedliwe.
"Nie, żebym się czepiał, ale opinie nie może być prawdziwa, albo nie. Opinia, to opinia. Może być co najwyżej słuszna albo nie."
Opinia to zdanie logiczne, które może być fałszywe lub prawdziwe.