Ludzie którzy już prowadzą swoje blogi gdzieś indziej
dla każdego uznanego blogera, własny blog (często pod własną domeną) to świętość. Ekstremalnie trudno jest przekonać taką osobę na przenosiny. Stąd m.in. dużo łatwiej jest sprowadzić tutaj YouTuberów, którzy mogą swoje filmy wrzucać jako link do YT, z dodatkowym komentarzem.
To powinna być nasza grupa docelowa do zachęcania do przyłączenia się do tej wspólnoty.
Nie chcę nic jeszcze obiecywać, ale plan jest taki, by zrobić w tym roku dużą promocję Steem na największym zlocie blogerów - Blog Forum Gdańsk.
To może dorzucę kilka słów od siebie w tym temacie. Konto mam od niedawna bo jakiś niecały tydzień. Trafiłem tu dzięki jednemu z filmów Rafonixa pomimo, że do niedawna nie wiedziałem kto to w ogóle jest. W tym filmiku opowiadał o swoich przenosinach na Dlive i podlinkował film do Carrionera,, który opowiadał jak założyć konto na Steemit i pokrótce opowiedział co to takiego, oswajając potencjalnie nowych użytkowników, że to nie "Fake" Jak dla mnie kawał dobrej roboty m.in. dlatego, że wyjaśniał co należy zrobić na wypadek gdyby sama weryfikacja przedłużała się o czas dłuższy jak napisali, czyli te dwa tygodnie. Sam czekałem jakieś 12dni. Ogólnie zaintrygował mnie ten temat, że jak coś takiego może w ogóle działać itd. no i podczas oczekiwania na weryfikacje oglądałem już jakieś wywiady, i seminarium(chyba z Krakowa) z Tobą @noisy. I teraz co ciekawe, dla mnie jako dla zwykłego zjadacza chleba, wszystko to nadal jest trudne do zrozumienia i wciąż się z tym oswajam, zwłaszcza, że jest to dla mnie coś nowego. Nie jestem informatykiem, moja wiedza na temat komputerów jest na poziomie podstawowym, choć znam osoby dla których ten poziom jest mocno zaawansowany :D Jak dla mnie cała Idea tego jako Social Media nowej generacji jest rewelacyjna dlatego też zamierzam dać swój wkład, bo i tak robię to samo na innych platformach aby dzielić się z innymi ludźmi tym co robię. W moim przypadku głównie jest to muzyka do której jeszcze nie raz sam robię video. Nakłonić nowych użytkowników naprawdę nie jest łatwo. Wiem, że jest tu szczegółowa weryfikacja konta ale dla zwykłych osobników, laików komputerowych, na dzień dobry serwis może kojarzyć się z jakimś oszustwem ze względu na czas oczekiwania i pewnie nie raz, kiedy weryfikacja konta dobiegła końca, to część tych osób, mogła już pogubić klucze i zapomnieć, że gdziekolwiek się rejestrowała. Tak jak w wypowiedziach powyżej, zgadzam się, że w dużej mierze i najbardziej rzucającym się w oczy środowiskiem jest informatyczne oraz interesujące się kryptowalutami. Ogólnie sam interfejs z początku, przypomniał mi trochę "Wykop" gdzie kiedyś podlinkowałem swój teledysk z kanału YT ale szybko został zakopany, że niby jakaś reklama czy coś, co jakoś źle mi kojarzyło i może nie czytałem regulaminu ale raczej nic złego nie zrobiłem. (tak myślę przynajmniej) W ogóle teraz gdzieś napotykam się o te Wykopkowe wojny z Youtuberami, ale jakoś mnie to nie interesuję bo mam swoje sprawy na głowie. Naprawdę rzuca się w oczy, że niektóre artykuły czy jakieś bzdurne filmiki jak dla mnie i dla innych, zarabiają dużo "kasy" a te o lepszej treści już nie... Zgadzam się z wami, że część na szybko przelatuje z myślą o szybkim zarobku łapiąc się jak Ryba na haczyk tak samo jak na wszystkie inne Internetowe, przysłowiowe "Złote góry" typu "bla bla bla Zarób milion w tydzień nie ruszając się z kanapy bla bla bla" i uciekają po zderzeniu się z rzeczywistością, kiedy zaczyna docierać że to nie takie hop siup... Ja np. uciekłem prywatnie z Szajsbooka, po tym jak usunęli mi post za szerzenie pornografii i treści niezgodne z regulaminem, kiedy tylko udostępniłem na swojej tablicy teledysk WWO - Mogę wszystko. Klip który od dobrych 10lat jest na YT. WTF?! Udostępniasz swoje zdjęcia, dzielisz się prywatnością, myślami, zainteresowaniami budując serwis a tu takie coś... Osobiście dla mnie było to jakby mi ktoś napluł w twarz. Po tym stwierdziłem, że tam zostawiam już tylko fanpage nad którym również średnio chce mi się pracować ze względu na tego typu praktyki. Widzę w tym szanse dla Steemit, brakuje tu zarówno twórców jak i po prostu tych zwykłych użytkowników o kompletnie różnych zainteresowaniach, bo kto właściwie zostawi komentarz jeśli nie oni? Tak jak mówiłeś na ostatnim filmiku @noisy. Nie każdy chce komentować czy dawać upvote pod treścią,którą się nie interesuje. Potrzeba ludzi o różnych zainteresowaniach, którzy niekoniecznie będą starali się rozgryzać działanie platformy i kombinować jak najszybciej napchać Wallecik Steem Dolarkami jednocześnie psując coś naprawdę dobrego, tylko zwykłych użytkowników mających swoje życie, a to miejsce będą traktować dla fanu bo robią dokładnie to samo na co dzień, ale w innym miejscu, odbierają sobie jednocześnie szanse na jakiekolwiek wynagrodzenie, bo w ogóle nie wiedzą o istnieniu Steemit. Nie wszyscy będą zarabiać tutaj nie wiadomo ile, choć niektórzy pewnie nawet będą z tego żyć, ale skoro wszyscy i tak każdego dnia korzystają z Social Media, udostępniają posty, wrzucają zdjęcia dla jednych coś interesującego, dla drugich coś gównianego, to czemu nie chcieć mieć też cokolwiek z tego. Przecież ludzie lubią kolekcjonować nawet promocyjne naklejki czy punkty z biedronki lub jakichś innych marketów, które mogą później w ramach nagrody wymienić na jakieś zniżki czy coś. . Na razie trafiają tu ludzie, którzy albo zostają wtajemniczeni, albo bardzo skupiają się na rozgryzaniu całego mechanizmu, zamiast po prostu korzystać i użytkować z platformy, która naprawdę jak dla mnie ma swoją przyszłość i daje nowe możliwości. P.S. Zwykli użytkownicy są niecierpliwi i mogą irytować się tym, że MULI. Pozdrawiam
Dla tego jestem wielkim zwolennikiem narzędzi do integracji istniejących blogów z ekosystemem Steem jako bazy danych. Tak jak robią to głodniwiedzy. Wtedy eliminujemy wspomniany problem jednak tworzymy nowy - duplikacje treści i gorsze pozycjonowanie w przeglądarkach.
To jest problem, który chyba powinni rozwiązać twórcy steemit i pozwalać podawać canonical urle do oryginalnych treści na blogach. Tak jak to robi medium czy zyskujący od niedawna uznanie w kręgach programistycznych dev.to. W ten sposób oryginalny blog mógłby sobie pozostać, natomiast reposty tutaj dawałyby dodatkowy zasięg.
Oczywiście na pewno znajdą się też ludzie, którym coś takiego zupełnie by nie odpowiadało i chcieliby tutaj tylko oryginalne treści...