Za każdym razem gdy jadę taxi albo uberem pytam się kierowców jakie mają plany na najbliższe 10 lat. Potem się pytam, czy nie myśleli o tym, by się przebranżowić, bowiem samochody autonomiczne coraz bliżej.
Ciekawostka:
- taksiarze są przekonani, że to jeszcze 20-30 lat zajmie
- kierowcy ubera mówią, że nie planują w uberze pracować długo, że to raczej dorywcza praca i się generalnie nie zdziwią :)
patrząc na to że większość moich znajomych jeździ minimum 10 letnimi furami to żeby wyprzeć tradycyjne auta trochę zejdzie. Z drugiej strony patrząc na parking mnóstwo nowych autek. Nawet teraz koło mnie stoi TESLA! Gdzie ten typek to ładuje w 100tyś mieście to nie mam pojęcia.