Faceta odesłali do domu zamiast go skierować do szpitala i to w czasie kowidozy? Problem może być w tym, że leczył się sam. Czy ta rozpiska z "wiedzą tajemną" była od lekarza czy znalazł ją "w internecie"?
You are viewing a single comment's thread from:
Facet dzień później prowadził live'y, więc jak go odsyłali to chyba nie było źle. Nie mówię, że to dobrze. Mojej żony też nie przyjęli od ręki, ale skierowanie na test można sobie załatwić bez problemu przez internet, co też uczyniła.
Dziękuje dr Agnieszce. Dopiero po 6 dniach kuracji Amantadyną wylądował w szpitalu. Na filmiku, który podesłałem, miał być żywym dowodem na to czy amantadyna działa, czy nie. Czy się jednak mylił.
https://przychodnia-przemysl.pl/miedzynarodowe-konsorcjum-naukowe-rekomenduje-stosowanie-amantadyny-w-covid-19/
Są poważne publikacje naukowe, że działa. Są, że nie działa. Coś mi to przypomina. Za chwilę będzie nowy podział na pro i anty amantydowców. Ciekawe, która grupa będzie zaliczona do "szurów"? :-) Prawda jest taka, że kto ma umrzeć, ten umrze.