Kiedy idziesz sobie na zakupy i nachodzi cię wena.
jak co roku w wigilię kontynuując tradycje mojego zmarłego ojca wyruszyłem na miasto w celu zakupów cukierków, tak wiem dziwna tradycja, no ale cóż każdy ma jakąś.
Chodząc od sklepu do sklepu w poszukiwaniu jak najbardziej dogodnej ceny, no bo przecież nie wydam 60 złotych na kilo cukierków, musiałem przejść przez “świąteczny plac” zwany także jako “beton plac” bo włodarze mojego pięknego miasta stwierdzili parę lat temu, że zlikwidowanie ronda i zrobienie wszystkiego z betonu będzie najlepszym rozwiązaniem by urozmaicić atrakcyjność miasta, niestety to im nie wyszło i potem sami przyznawali się do błędu, ale skoro już stoi to niech stoi i od tamtego czasu co roku “beton plac” zamienia się w “świąteczny plac” co niweluje skutki wizualne związane z nadmierną ilością betonu.
Jedyne co tam się nie zmieniło to chyba logo PKO ułożone z mozaiki, ale trudno się dziwić skoro zostało to wpisane do rejestru zabytków i raz na 10 lat ktoś wpadnie na pomysł by go umyć xD, ale dobra nie o tym miało być
gdy tak przechodziłem obok postanowiłam cyknąć parę fotek a oto efekt, podobno w nocy wygląda to lepiej, ale jako typowy nerd rzadko kiedy ruszam się z domu wieczorami, wolę grać w gry mmo gdzie co roku całe mapy zmieniają się na zimowe i każdy każdemu życzy wesołych świąt oraz w ramach dobroci serca dają jakieś koks itemy, ale znów zjeżdżam z tematu…
no dobra wróćmy do świątecznych ozdób bo to jednak element, bez którego żadne miasto się nie obędzie, co roku przy tej choince, którą widzicie na zdjęciu tłumy ludzi robią sobie zdjęcia jak by to było coś niesamowitego, rozumiem magia świąt itp. ale żeby lgnąć do jakiejś choinki z drutu jak horda zombie to już przesada… Kiedyś to rozumiem bo stawiali żywe choinki i było czuć ten klimat, dziś natomiast wszystko wielokrotnego użytku (pisze to koleś co ma sztuczną choinkę ale mama się uparła xd) i zatraca się we mnie ta magia świąt zwłaszcza jak pewna firma xyz już przed pierwszym listopada wrzucała do neta reklamę “zobacz co zaskoczyło mikołaja” zaznaczam jeszcze raz przed 1 listopada rozumiem, że reklama dźwignią handlu no ale aż tak? Przez tą całą komercję z roku na rok coraz bardziej tracę poczucie tego świątecznego klimatu a jak jeszcze widzę np w Lidlu walkę o karpia to zastanawiam się co ludzie mają w głowach i jeszcze byłoby to do zaakceptowania gdyby na nagraniach były młode osoby, ale tam się biją starzy ludzie, którzy raczej wychowali się na tradycjach i wiedzą na czym polega magia świąt.
No nic miało być o ozdobach a wyszło o czym innym tak czy siak wesołych świąt :)
Wesołego jajka.... znaczy sie... no wiesz. A zresztą... wesołych świąt wszystkim i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. =)
ten filmik z lidla to ponoc nie z Goleniowa i nie jest też taki świeży, w sensie ten filmik ma pare lat. ale kto wie :P
Wesołych :)
Bardzo dobra notka. Ja także życzę Ci i Twoim bliskim Wesołych Świąt :)