No właśnie z tym powołaniem to jest Wielka Tajemnica :-)
Mamy jakieś podpowiedzi i wskazówki.
Oczywiście są różne powołania - do zawodu, do ojcostwa itd.
Ostatnio też trafiłem na zdanie ks. Rafała Jarosiewicza:
Człowiek powołany wie o tym, że został powołany, nawet jeśli jego powołanie Bóg odkrywa stopniowo.
a co oznacza największy głód całego świata?
Bardzo dobre pytanie!
Ciekawe co autor książki miał na myśli...
Spróbuję to rozkminić bo zastanawiałem się nad tym!
Myślę, że dla każdego będzie to oznaczać coś innego w zależności kto jaką ma strefę komfortu, w której czuje się bezpiecznie. Jest to chyba przekraczanie tych własnych granic.
Całkiem możliwe, że jest to też uczucie jakie pojawia się przy stanie zakochania. Kto był zakochany to wie o czym mówię ;-)