You are viewing a single comment's thread from:

RE: O norce słów kilka

in #polish3 years ago (edited)

Osobiście polecam, radzi sobie z długimi włosami tylko raz do czasu muszę mu robić generalną inspekcję. Wiesz, rozebrać, wymienić szczotkę, umyć i wyczyścić starą z włosów i innych dziwactw (jak kupowałam to brałam od razu zestaw dwóch szczotek żeby móc wymieniać).
Nie zastąpi w 100% zwykłego sprzątania, bo jeśli masz jakieś małe kąty albo przestrzeń między ścianą, a drzwiami otwartymi na oścież (oparte o tą ścianę) to się tam nie wpakuje i nie wjedzie. Ogólnie jak masz coś węższego niż on sam lub niższego to nie ogarnie tego niestety. Natomiast daje radę jako codzienny czyściciel kurzu z podłogi i różnych małych paprochów. Dla mnie najlepiej wydana kasa w zeszłym roku jeśli chodzi o kategorię sprzęt domowy.

Jeśli chodzi o hałas - mój ma kilka trybów od nocnego po turbo. Zazwyczaj nie używam innego niż turbo, ale dlatego że puszczam go jak nie ma nikogo na danym piętrze żeby mógł spokojnie sprzątać. Z jakiegoś powodu jak widzi Mysa w pomieszczeniu to ucieka i nie chce tam sprzątać xD nie wiemy do tej pory dlaczego, bo na mnie tak nie reaguje.