Zainwestowałeś 1000$ w Steem Power? Z tego co widzę to wszystko co włożysz zarabia sporo kasy, milion razy lepszy sposób zarabiania niż normalna praca! :D ... ale znasz bardzo dobrze angielski co odgrywa tu bardzo dużą rolę... tak czy siak pewnie za kilka tygodni polski steemit się mocniej rozkręci, wtedy może zacznie być ciekawie, zobaczymy zresztą jak to się potoczy :)
Chociaż widzę, że jedno Twoje znalezisko ma spory "minus", coś z obrazkami się chyba w nim skopało?
Tak. I teraz żałuję że tylko tyle. Jeśli Steem stanieje, to będę inwestował dalej. Dla mnie Steem to duża sprawa i nawet jeśli nic z tego nie wyjmę, bo Steem upadnie, to mam radość z tego, że wziąłem udział w tym niezwykłym wydarzeniu.
Warto też zauważyć, że osoby w takim położeniu jak ja (tj. ci co mają sporo do stracenia) generalnie trzymają swoje ego pod kontrolą, bo im naprawdę zależy na tym żeby Steem osiągnął sukces. Więc nawet jak ktoś mnie wkurza to pomyślę trzy razy zanim zrobię jakiś trolling, bo być może to ma wartość dla całego systemu, nawet jak ja osobiście się z tym nie zgadzam. Traktuję Steem jak mój własny biznes, w który włożyłem mnóstwo kasy, wysiłku i serca - taka relacja nigdy się nie zdarzy w tradycyjnych systemach tego typu. Paradoksalnie, z powodu czynnika finansowego, na Steem ludzie są uważniejsi i działają bardziej świadomie (tj. mniej egotycznie), a takie przypadki jak @robsoon szybko wypadają z gry.
To blizna po ataku hackerskim, który dotknął sporo osób 2 tygodnie temu. Moje konto zostało przejęte i w ten sposób nadużyte. Ale ponieważ miałem oddzielne hasło, które kontroluje finanse - nic więcej się nie stało.
Hardrcorowo... ale Ty chyba już osiągnąłeś sukces, bo cokolwiek włożysz osiąga zysk, już wyszedłeś na spory plus chyba no nie? Twoje konto jest warte ponad 50000 dolarów!
Finansowo prawdopodobnie jest to sukces. Nie mam pewności, bo geneza Steema wiąże się mocno z BitShares, a tam utopiłem podobną kwotę. Ale bez BitShares nie byłoby Steema (BitShares to było laboratorium, w którym się tworzyła i boleśnie testowała technologia, która napędza teraz Steema) i też bez udziału w BitShares nie potraktowałbym Steema poważnie w momencie jego powstania.
A BitShares to wciąż nieodkryty skarb, który musi poczekać na lepsze czasy.
https://steemit.com/bitshares/@steempower/bitshares-primed-for-success-technical-and-fundamental-analysis
Dla mnie ostateczny sukces będzie wtedy, gdy Steem będzie powszechnie rozpoznawalny. Na razie jest tylko wielki potencjał.
Codziennie coś dajesz, i codziennie na tym zarabiasz, za kilka dni będziesz na mocnym plusie :)