Tytuł trochę mylący, istotnie. Jednak na razie nikt nie chce rozdawać komponentów hardware'owych i musiałem pozostać przy oprogramowaniu. :-) Decrapifiera nie znałem, muszę sobie poogladać i dołożyć do skrzynki z narzędziami. Tymczasem jednak zakochałem się w wersji LTSB Windows 10 - tu jest ładnie, niestety po angielsku, wyjaśnione co to - czyli takiej bardziej korporacyjnej, nie dla użytkowników domowych. Bez tych wszystkich śmieci, czyściutki, szybki i sprawny Windows. Nie wiem tylko skąd można go wziąć tak normalnie - ja mam dostęp dzięki uczestnictwie w programie BizSpark, który krótko opisałem tutaj.
Tak, za system zapłaciłem razem z komputerem; wolałbym nie, ale takiej opcji akurat przy tym modelu nie było...
You are viewing a single comment's thread from: