You are viewing a single comment's thread from:

RE: Kara śmierci - za i przeciw

in #polish7 years ago

Jeśli chodzi o mnie to jestem przeciw.

Tańsza to była kiedyś, jak od orzeczenia do wykonania upływało kilka tygodni, a dzisiaj to idzie w lata i kosztuje krocie, a na końcu wykonuje się często wyrok na kimś, kto jest zupełnie innym człowiekiem więc nabiera to charakteru czystej zemsty.

Ale dla mnie kluczowy powód to nieodwracalność i duże możliwości nadużywania w niestabilnych systemach prawnych. Jak do tego dodasz możliwość dowolnego rozciągania pojęcia zabójstwa z premedytacją (w takim Salwadorze tak się np. traktuje wiele poronień), już nie mówiąc o zdradzie stanu (która jak punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia) to robi sie groźnie.

Inna sprawa, że takiemu skazanemu na dożywocie to bym chyba nie przeszkadzał, jak by sam z własnej i nieprzymuszonej woli sobie chciał kuku zrobić, ale to poza protokołem.

Sort:  

Oczywiście nie można rozpatrywać kary śmierci bez jak najlepszego systemu sądowego. Zgadzam się. Jednak na nim winno nam zależeć zawsze, także gdy najwyższą karą pozostawało by dożywocie.