W sumie możesz mieć rację. Na komentarzach faktycznie nie da się zarobić (jakby na postach się dało ;) ), może więc i to być przyczyną, że ludziom nie chce się ich pisać.
Co proponuję? Olać wszystkie gównoburze, robić swoje
Popieram :)
P.S. Bardzo podoba mi się Twoje określenie - Camorra :D