Sytuacja podobna do 2 milionow Polakow, ktorzy pojechali do Anglii swego czasu. Kazdy z nas ma chyba sasiada, znajomego z podstawowki lub kogos z rodziny w Anglii.
Lepiej, ze uberem jezdzi Oleh niz Mohammed, tak samo jak chodzi o budowe. Wyglada na to ze na tym swiecie juz zostanie nam chyba tylko Korea Polnocna, ktora nie bedzie przyjmowac uchodzcow.
Wedlug mnie jest jeden podstawowy czynnik tego: zwiekszenie sie liczby ludzi na swiecie, przez co albo sie zmienimy w jedna wielka korporacje, zrobimy automatyzacje wszystkiego co sie da, zeby sie wykarmic i wyrownamy wszedzie poziom zycia, albo bedziemy musieli sie zmagac z roznicami wynikajacymi z migracji... niestety...
You are viewing a single comment's thread from:
Polak w uk na świadczenia jakiekolwiek nigdy nie mogl liczyc