Na kolonizacje kosmosu mamy jeszcze bardzo dużo czasu, lecz tym bym sobie głowy w ogóle nie zwracał.
Nawet jeśli na ziemi warunki do życia staną się skrajnie ekstremalne, to będziemy mieć na to panaceum w postaci upgrade - du do rasy robo sapiens..
Skan mózgu, przeniesienie jaźni do cyborga w postaci hosta i można hulać po nieprzyjaznej planecie😃
Ewentualnie kilku "chłopa" można wtedy wysłać na wieczną wycieczkę po kosmosie.