To co ciekawe, to osoba która dostanie duży głos do wykorzystania niż zazwyczaj ma, a dotychczas się jej nie chciało szukać dobrych treści ze swojej dziedziny to zacznie to robić.
Np. kiedy ktoś pisze coś na mało popularny temat to wie, że jest jedną z niewielu osób, która to robi. Ale są też osoby nowe, które nie potrafią tagować, odnaleźć się, a piszą w tym samym temacie.
Wtedy ta osoba z większym stażem zada sobie trudu odnalezienia tych zakopanych treści i wyjęcia ich na powierzchnię. Efekt - nowy zadowolony autor w społeczności - > rozwój.
dokładnie tak powstała społeczność tagu #polish :) Na początek to było wręcz przeszukiwanie całego blockchaina Steem (za pomocą https://steemsql.com/), w poszukiwaniu jakichkolwiek treści w jezyku polskim. Autor steemsql zrobił genialną rzecz. Do każdego posta dodawał wykrywanie (z jakimś tam stopniem prawdopodobieństwa) w jakim języku został napisany dany post.
Przeglądaliśmy je wszystkie i informowaliśmy te osoby, że Polska społeczność jest już większa niż może się wydawać, ma swój tag a nawet czat :) Było święto ilekroć przyszła nowa osoba na czat :)
O kurczę, nie zauważyłem tego, teraz patrzę w bazie, że rzeczywiście to jest jeszcze zapisywane :o, To teraz będę miał rozkminę jak to fajnie wykorzystać