Hanna nie zrobiła prezentu PIS a wepchnęła go na minę. PIS obiecał marsz narodowcom. Hanka się nie zgodziła to Duda na szybko zwołał kolejny marsz. Wszystko pięknie tylko Sąd uchyla zakaz Hanki. No i teraz mamy dwa marsze a narodowcy mogą mieć za złe PIS że ich z marszu wykiwał. Przy 1/3 całej policji polskiej na L4 może być niezły dym w Warszawie. A kto będzie winny najmniejszemu wybrykowi? No chyba nie Hanka skoro marszu zakazała.
You are viewing a single comment's thread from: