Witajcie,
Zauważyłem delikatny spadek ilości wysokiej jakości artykułów. A może raczej spadek aktywnych użytkowników. Myślałem, że winą za to obarczać można w największej mierze okres urlopowy. Jednak przypomniałem sobie, że taka tendencja trwa nieco dłużej. A konkretnie - od czasu gdy ceny tokenów spadły.
Czy należy jednak krytykować stawianie zarobków na pierwszym miejscu? Raczej nie, bo powody aktywności na Steemit są różne i każdy z nich to prywatna sprawa użytkownika. Natomiast tym tekstem chcialbym spróbować przekonać do pisania dobrych tekstów osoby, które nie wierzą w przyszłość Steemit, bądź po prostu straciły chęci z powodu spadku cen. Postaram się udowodnić, że niewarto patrzeć na ceny tokenów teraz, lecz długoterminowo. Oczywiście, nie mamy żadnej gwarancji, że cena STEEM i SBD znacznie wzrośnie, ale nie mamy też nic do stracenia. Przeciwnie - możemy bardzo wiele zyskać, nawet jeżeli tokenów nie sprzedamy. Bo poza monetyzacją swych artykułów czy projektów można również promować je za pomocą Steemit i traktować nasz blockchain wyłącznie jako platformę blogerską. Ale zacznijmy od pieniędzy...
W wojewodztwie lubelskim jest 385 milionerów. To dużo czy mało? Zastanówmy się. Jeżeli spojrzymy na liczbę ludności w tym obszarze kraju to uzyskamy bardzo niewielką część. Ale spójrzmy na to trochę inaczej. To aż 385 osób. Spacerując po lubelskim deptaku istnieje dość duża szansa, że raz na jakiś czas mijamy milionera. Można powiedzieć, że o ile bogactwo nie wynika ze spadku, urodziło się w głowie biznesmana i został prekursorem swojej dziedziny, był w czymś lepszy i bardziej przedsiębiorczy od szarego tłumu albo/i po prostu miał dużo szczęścia.
Porównajmy to do Steemit. W internecie jest mnóstwo zwyczajnych i szarych spoleczności. Większość z nich nie przynosi dużej wartości intelektualnej, nie mówiąc już o możliwości zarabiania pieniędzy. Steemit nie tylko jest wyjątkowy pod tym względem, ale może być również prekursorem kolejnych portali opartych na blockchainie. Może je spopularyzować, a przy okazji znacznie podnieść cenę tokenów (chociaż, tak jak wspomniałem - to nie jest nic pewnego.)
Popatrzmy jak nowatorski jest Steemit. Całkiem możliwe, że za kilka lat, ludzie tacy jak my - aktywni na polish, którzy lubią i potrafią zaciekawić odbiorcę będą w bardzo uprzywilejowanej sytuacji. Może normalną i przyjemną pracą będzie możliwość zarobku na Steemit lub podobnych portalach opartych na technologii blockchain. Szczerze mówiąc, marzę o takiej możliwości. Mógłbym zawodowo robić to co lubię i to zdalnie! Dzisiaj, czasami w ten sposób pracują programiści. Czy 20 lat temu tak pracowali? Być może, ale raczej nie na taką skalę, a przynajmniej nie mówiono o tym tak często. O Steemit również mało się mówi w innych społecznościach internetowych. Coś tam słyszałem na Wykopie, mamy grupy na Facebooku oraz użytkowników na YouTube. A jeżeli zapytamy 100 internautów czy słyszeli o Steemit? Tego nie sprawdzałem, lecz domyślam się, że wynik byłby bardzo niski. Powyższe czynniki świadczą, że w blockchainie mogą być nie tylko pieniądze dodatkowe (bo to mamy już teraz,) a również realne miesięczne zarobki. Dlatego uważam, że warto gromadzić tokeny lub inwestować je w Steem Power. Niektórzy tak wierzą w Steemit, że inwestują w Steem Power dosyć duże realne pieniądze. A dlaczego wierzą?
)
Gdyż Steemit działa bardzo dobrze. Zanim podniesiecie głosy o wszystkich jego wadach, porównajcie go z innymi blogami. O ile jeszcze jest z czym porównywać. Odsyłam do artykułów w konkursie #pl-publikacje - o upadku polskich blokowisk. A jakie mamy zalety? Mnóstwo projektów, które powstają jak grzyby po deszczu. Codziennie jeszcze bardzo dobre artykuły, pomimo, że niektorzy opuścili Steemit lub zawiesili działalność na platformie. Kiedyś marzyłem by mieć własną redakcję o grach i technologiach i wiecie co? Na Steemit powstał Gameeit - Pierwszy steemitowy magazyn o grach. Później dzięki kilku osobom z potężną wizją powstała cała redakcja. A kto jest jednym z redaktorów? @kapitanpolak - to właśnie on odważnie zainwestował w Steem Power. Nasz Gameeit powoli wychodzi również poza Steemit, do większych mediów. Ale to tutaj się wszystko zaczęło. To tutaj znalazłem osoby, bez których naszego projektu by nie było. Na podobnych zasadach działa projekt „Głodni wiedzy.” Steemit to szansa na wyjście z cienia, pokazanie swoich zdjęć, muzyki, lekkiego pióra, podróży i każdej innej pasji. Steemit daje nam szansę, ale i użytkownik musi dać szanse dla Steemit. Może to tyko marzenie, ale teoretycznie możliwe...Co jeśli Steem będzie wart $1000 czy $10000?
Naprawdę warto dać szansę naszej platformie i ją pokochać, mimo że miłość ta trudna i czasem platoniczna. Nie chcę nikogo na siłę przekonywać, ale dać całkiem logicznie podstawy ku temu, by uwierzyć w lepsze czasy i realizować swoje wymarzone projekty. Może my - mała grupa polskich internautów, jesteśmy na początki drogi do czegoś wielkiego. Ja mam wielką nadzieję, że tak jest i nie rezygnuję!
Nie jestem tu na tyle długo by ocenić czy spada ilość artykułów. Ale spadek artykułów widoczny jest wszędzie. Ludziom się już nie chce nawet czytać artykułów a co dopiero pisać. Teraz ludzki mózg przyjmuje tylko dwa zdania i obraz. Więcej słowa pisanego to kręci się w głowie.
Ile jest osób które oprócz zarobienia rajcuje przekazanie czegoś wartościwego. Mnie motywują te 2 rzeczy.
Najbardziej dołujące było to, że mój artykuł był na 1 miejscu najlepszych w tygodniu a zarobił 20 centów. A jakaś laska wstawi zdjęcie cycków i zarobi 20 dolarów.
Dobrze, że jest pare osób które wspierają swoim wysokim steem power inne osoby bo tak to by była bida z nyndzą.
Jak by Steem wskoczył znów na 3 dolary to była by większa motywacja.
1000$ ? Może nasze wnuki tego doczekają :D
Moim zdaniem tutaj nie chodzi o cenę Steem. 1 STEEM może nawet kosztować milion dolarów i moim zdaniem nic to nie zmieni (chociaż... wtedy bym sprzedał parę tokenów i może bym rzucił robotę, kupił większy dom XD).
Ludzie mają swoje życie, chodzą do pracy (chyba że ktoś siedzi na bezrobociu albo... pracuje w domu, to ma czas), mają rodziny na utrzymaniu, trzeba pójść do sklepu i zrobić coś do żarcia na obiad na następny dzień. A taki artykuł "wysokiej jakości" (cokolwiek miałoby to znaczyć) nie napisze się za pstryknięciem palcem. Doba ma tylko 24 godziny, z czego około 2/3 przypada na pracę i sen. A za te "pieniądze" jakie się tutaj "zarobi" to ludziom się nie chce. Żeby napisać artykuł "wysokiej jakości" (cokolwiek miałoby to znaczyć) też trzeba się odpowiednio przygotować. Trzeba poczytać u źródeł, porobić notatki (nikt nie jest chodzącą encyklopedią, czy alfą i omegą), potem to przepisać "na czysto". Ciężko jest napisać coś innowacyjnego na jakiś temat, skoro wiele na jego temat zostało napisane, a nikt tutaj nie będzie odkrywał koła na nowo. Nie wszyscy mają "lekkie pióro" i napisanie artykułu "wysokiej jakości" nie przychodzi wszystkim łatwo. Nie wszyscy są "redaktorami" w poczytnej prasie, piszą tutaj także zwykli ludzie, którzy nigdy nie pracowali w żadnym medium.
Jak napisał @ratelmiodozer powyżej, trzeba mieć na to czas. Zgadzam się z nim, że ludziom nie chce się czytać ścian tekstu, a co dopiero je pisać. Mnie też czasami się nie chce, zwłaszcza gdy jestem zmęczony. Czasami też nie komentuję, tylko dam upvote'a, ponieważ niekiedy napisanie komentarza zajmuje mi więcej czasu niż przeczytanie jakiegoś artykułu (ten komentarz piszę już pół godziny).
Ale to tylko mój punkt widzenia. Nie musicie się z nim zgadzać.
Ja osobiście tylko czytam wieczorami raczej do końca września, bo póki co natłok pracy nie pozwala na większą aktywność :D
Każdy tu jakoś zmaga się ze spadkiem cen i zarobków.... Co by nie mówić to jest główny atut rynkowy Steema i Steemita: kasa w realnych ilościach.
I to marzenie:
"Może normalną i przyjemną pracą będzie możliwość zarobku na Steemit lub podobnych portalach opartych na technologii blockchain."
Mnie najbardziej trzyma tu świadomość, że jeszcze nie wiadomo, ile może być wart Steem, bo jeszcze nie idzie on własną siłą. Jest tylko cieniem bitcoina i rynku krypto. Sprzedajemy coś innego, niż główne zalety naszego towaru. Jesteśmy ukryci.
Wiecie, że nie czekam z założonymi rękoma..... Ale i mnie dręczą pytania. Kiedy zdołamy na tyle nagłośnić prawdziwe zalety STEEMa i Steemita, aby to te zalety decydowały o cenie steemu? Czy zdołamy to zrobić jeszcze w tym pokoleniu? - tak sobie myślę w czarnych chwilach...
Zwłaszcza kiedy SMT po raz n-ty odsuwają się w nieznaną przyszłość....
Ale czy nie jest tak, że na razie 99% liczących się krypto rosną i spadają zgodnie z kursem bitcoina?
Oczywiście, że tak jest, ale które z tych krypto ma tylu wiernych użytkowników na pierwszym w świecie realnie działającym blogowisku na blokczejnie? Z tymi wszystkimi przewagami Steemita nad blogowiskami scentralizowanymi, o jakich pisaliśmy w pl-publikacje?
rzecz właśnie w tym, że niestety steem to nie jest zwykłe krypto, a część niezwykłego przedsięwzięcia technologiczno-ekonomiczno-komunikacyjnego - a mimo to bitkojn miota nami na wszystkie strony. A nami akurat nie powiniem...
@noisy mówi że wraz z SMT i masową użytkowością STEEMA to się zmieni. Ale jak na razie wygląda, jakby taki np. Ether miał o wiele większą użytkowość, w każdym razie ich niska "kryzysowa" cena to 260 dolarów.... Czy oni nas tak miażdżą ofertą czy marketingiem?
Nic, będziemy działać dalej, i w końcu może, może.... :)
Wiesz coś więcej o SMT ? Kiedy wyjdą, jak się będą nazywać i za co będziemy je otrzymywać ? Są już jakieś konkretne informacje? Dla mnie to jakaś totalna zagadka :)
Nie uważam aby moje wypociny były wysokiej jakości. Poza tym jestem tu za krótko, aby ocenić co jest bardziej wartościowe, a co jest zwykłym chłamem.
W platformę nadal wierzę jak najbardziej. Co do tworzenia to nie wiem jak inni, ale ja mam zdecydowanie za dużo pomysłów i nie mam pojęcia za co się zabrać. Spadek aktywności widzę wśród osób obserwowanych, ale myślę że jest to kwestia czasu i wszystko powinno wrócić do normy.
Ostatnio też próbowałem zabawy w streaming. Być może to mnie blokuje? Nie mam bladego pojęcia.
To dopiero wschodzący rynek. Czy będzie wielki ciężko teraz powiedzieć. Ale coś robić zawsze warto.
Tylko? Nie wierzę :) W samym Lublinie obstawiałbym więcej
My mamy post gotowy od kilku dni a nie ma kiedy wrzucić, ciągle jeździmy i przemieszczamy się po Peru a w wolnej chwili człowiek śpi :) cena akurat nie działa na nas demotywujaco :)
ja wróciłam! :)
uważam, że jesteśmy dopiero na początku drogi, bo nieco ponad milion użytkowników na cały świat to jest jeszcze wersja beta... Odsetek kont posiadający znaczące ilości steem power mieści się w 5% i większość tak naprawdę uczy się podstaw. Kryptowaluty czeka masowa adopcja i dopiero po przekroczeniu masy krytycznej projekty takie, jak ten zabłysną w pełni. A póki co warto robić swoje, zbierać doświadczenie, wnosić wartość i umacniać swoją pozycję w społeczności, bo to da znaczne korzyści dla wytrwałych
bue soadek , ale zle prowadzony portal .
Robilem stream od Maja tego roku z gier.
A teraz mam wyjebane jak widzie to co widze , ( scierwo) , po co mam odpalac stream , jak jakis klaun wejdze z 3miln, sub. z YT i dostanie tyle z dotacji co ja w rok nie zobacze.
Ale sikam na ich tokeny ..sam fakt jak czlowieka sie robi, w zywe oczy.
Waluta , luz potrafie sobie sam ja "zarobic".
Ale samo to jak sie z ludzmi postepuje,jako kontekst steem.
Pierdole Tu siedziec.
Te tokeny i zarobie, po plagiat* bedzie ,to co dodam Tu dodam gdzie indziej.zminie format kilka, znakow i juz jak w domu.
PS dzieki Dlive za wykopanie z Discord, prawda w oczy kole.
Byly streamer
cmono.