Wczoraj u nas wymieniali okna i choć ekipa była bardzo porządna i szybko się uwinęli to może trochę niesłusznie założyłem, że będzie odwrotnie. I dzięki temu założeniu, ofoliowałem folią malarską regał z książkami i stół ze sprzętem elektronicznym itp. Okazało się to dobrym krokiem bo choć ekipa posprzątała i z grubsza pozamiatała za sobą to drobny kurz taki jak na Twoim zdjęciu był wszędzie. Wszędzie tylko nie tam gdzie szczelnie ofoliowałem. Także warto czasem dmuchać na zimne :)
Warto dmuchać na zimne, bo potem trzeba dmuchać na pył.