You are viewing a single comment's thread from:

RE: TataFilipa #3: Pięć rzeczy, z których nie zdawałem sobie sprawy przed narodzinami syna

in #polish6 years ago

cudownie jest o tym poczytać z takiej męskiej szczerej perspektywy :)

masz bardzo dojrzałe podejście
i fajnie, że piszesz o wielu kwestiach wprost.

ja też płakałam (najbardziej w chwilach bezradności)
mały płakał i ja płakałam - w sumie nie wiadomo kto więcej :)
a teraz ja śmieję, i mały też.
(choć to też się jeszcze może nieraz odwrócić :))
ech, wszystko mija.

a najpiękniejsze słowa miłości od męża, (gdy dziecko milionowy raz budziło sie w nocy):
kochanie, nie wstawaj, ja pójdę