Moją ulubioną blaszką na rybki jest wahadłówka mors. Na jesień nr 3.
Dwa dni temu wreszcie opłaciłem kartę wędkarską. W tygodniu będzie mój pierwszy wyjazd na rybki. Nastał czas na drapieżnika, zwłaszcza na celownik biorę sandacza. Mam do dyspozycji dwa zalewy, gdzie jest tej rybki sporo. Sezon trwa aż do końca roku - jak woda nie zamarznie. Teraz trochę wreszcie się ochłodziło, jutro będzie pochmurno i lekko deszczowo - wymarzony wypad na drapieżnika. Pozdrawiam.
You are viewing a single comment's thread from:
Jeden sandaczyk mi się wczoraj zameldował także jest szansa. Połamania