Mi też się marzą takie gospodarstwa w Polsce. Ale fajne jest to, że jest u nas coraz więcej gospodarstw agroturystycznych, które oferują wyżywienie z produktów pochodzących z ich uprawy i hodowli. Mieliśmy okazję nocować w takich miejscach w Bieszczadach i na Roztoczu. W tym roku chciałabym wybrać się w takie miejsce na Mazurach :)
Mi też się marzą takie gospodarstwa w Polsce. Ale fajne jest to, że jest u nas coraz więcej gospodarstw agroturystycznych, które oferują wyżywienie z produktów pochodzących z ich uprawy i hodowli. Mieliśmy okazję nocować w takich miejscach w Bieszczadach i na Roztoczu. W tym roku chciałabym wybrać się w takie miejsce na Mazurach :)