Dziwna sytuacja. Dostałem wezwanie na komendę Policji jako świadek w sprawie samochodu, którego nigdy nie posiadałem. Nie wiedziałem o co chodzi.
W wyznaczonym dniu pojechałem na posterunek i dowiedziałem się, że jestem właścicielem auta. Nigdy nie kupowałem tego samochodu. Niestety faktura zakupu jest na mój dowód osobisty a raczej na moje dane bo nie ma serii i numeru na fakturze.
Napisałem oświadczenie, że ktoś podrobił mój dowód i ja nie mam nic wspólnego z tym autem.
Zgłosiłem się do komisu, gdzie teoretycznie dokonałem zakupu dwa lata temu tego samochodu. Komis nic nie może zrobić, bo ma fakturę zakupu i nie wie jak to się stało.
Udałem się na komendę w celu złożenia zawiadomienia o podrobieniu dowodu i wykorzystywaniu go. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie.
Tak to teraz się dzieje . I weź się zweryfikuj na jakieś giełdzie. Gdzie musisz przesłać skan dowodu osobistego.
dlatego każdy skan robię ze znakiem wodnym. Do weryfikacji to nie przeszkadza a jest widoczne