Jak zawsze od deski do deski przeczytałem :) dokładnie ciepły prysznic to jest coś czego się nie docenia, czasem nawet prysznic sam w sobie to luksus.
You are viewing a single comment's thread from:
Jak zawsze od deski do deski przeczytałem :) dokładnie ciepły prysznic to jest coś czego się nie docenia, czasem nawet prysznic sam w sobie to luksus.
Dach nad głową, łóżko i jedzenie w lodówce to kolejne niedoceniane luksusy... Jak jedziemy na wakacje do 5 gwiazdkowego hotelu, to potem ma się poczucie straty a jak się wraca z "wyprawy", to ma się poczucie, że tak naprawdę mamy sporo i więcej się docenia to co jest... przynajmniej na chwilę :)