Bardzo podoba mi się Twoje podejście do tematu. Rzeczowe, wręcz naukowe. Zgadzam się, że najważniejsze w rozpoznaniu tematu jest zebranie wszystkich dostępnych faktów i podczas ich analizy wyzbycie się programów, które nosimy w sobie. Takie programy mocno zaburzają rzeczywisty obraz i bezstronne wnioskowanie. Takim programem bez wątpienia może w tym temacie być religia. Podoba mi się wyjście poza standardowe ramy i sięgnięcie do innych źródeł. Bardzo dobry post!
You are viewing a single comment's thread from:
Dziękuję. Tekst miał być popularnonaukowy, więc dobrze ze kojarzy się z nauką :) A poza tym to dziedzina w jakiej publikuję od dawna, więc mi łatwiej. Co więcej, korzystam z dłuuugiej tradycji głównie protestanckiej tzw, biblistyki historyczno-krytycznej.
I jest jeszcze jedno ważne pytanie w tym temacie. Skoro zastanawiamy się czy Jezus stracił wiarę to warto zadać sobie pytanie w kogo/co wierzył Jezus. Czy był chrześcijaninem w obecnym tego słowa znaczeniu? Bardzo ciekawi mnie jaką wiarę stracił (o ile w ogóle ją stracił)? Trzeba też pamiętać, że w jego czasach nie było jeszcze chrześcijaństwa. I nie powinniśmy jego wiary charakteryzować przez obecne nauki kościoła np. katolickiego.
Celne uwagi. Chrześcijaństwo w ortodoksyjnej formie wyłoniło się stopniowo z interpretacji życia i nauczania Jezusa, zachowanej w pamięci i opowieściach jego uczniów, a widzianej w świetle najpierw starożytnego judaizmu, a potem filozofii greckiej. Ogromną rolę odegrał moim zdaniem Paweł z Tarsu, który rozpoczął proces uzupełniania Jezusowego oczekiwania na koniec świata, bardzo widocznego w 1 pokoleniu uczniów - kultem samego Jezusa i ideą Odkupienia. Są badacze, co zaczynają historię chrześcijaństwa od Pawła, Jezusa zaś uważają za 100% wyznawcę judaizmu okresu II Świątyni.
Tyle co do początków chrześcijaństwa. Co do początkow katolicyzmu, to moim zdaniem trzeba patrzeć jeszcze dalej niż Paweł. Wybrałbym Ireneusza z Lyonu (II w.) z jego sukcesją apostolską (biskupi dziedziczą Prawdę) i zwalczaniem "herezji".