Z zasłanianiem twarzy bym się nie zgodził, bo wiele osób robi to podświadomie, aby ktoś teoretycznie nie odczytał jego wyrazu twarzy, oczu, ust, itp.
A niektórzy robią to również świadomie, np. pokerzyści ubierając ciemne okulary, kaptury.
Celem rozładowania stresu (jeśli chodzi o głowę i twarz) jest raczej drapanie, popularnie widoczne np. po brodzie, wąsach, głowie - niby udawanie zastanawiania się.
Reszta bardzo dobrze, oprócz braku kilku przecinków i literówek.