Taniec śmierci i udziwnione smoki
Jak myślicie, co jest najważniejsze, w modowaniu “Skyrima”? Albo inaczej, czego pragną gracze? Seksu? No, pewnie niektórzy, są od tego popularne mody, ale nie. Dodatkowych questów i linii fabularnych? Mody opowiadające nowe historie są zawsze na propsie, ale też nie. No, to może chociaż lepszych animacji postaci, które chodzą, jakby miały problemy motoryczne? Otóż nie. Tak naprawdę gracze chcą lepszego interfejsu.
Good question, Imperial.
SkyUI
Nie oszukujmy się - oryginalny interfejs “Skyrima” ssie. Wyszukiwanie w nich przydatnych rzeczy trwa wieki, jest nieintuicyjny i denerwujący, a scrollowanie przedmiotów to katorga. Widać, że zaprojektowano go dla wygody konsolowych graczy. I dlatego też najczęściej docenianym modem na największej stronie z modami do “Skyrima” jest SkyUI. Modyfikacja nieoceniona, prawdziwy skarb w mod organizerze każdego moddera tej gry. Wiecie, w pewnych dziedzinach wiedzy są pryncypia, aksjomatyczne dziełą sztuki, które trzeba znać. Niezainstalowanie SkyUI podczas modowania “Skyrima” to coś, jak ksiądz, który nie przeczytał nigdy Biblii, albo polityk, który nie jest oazą uczciwości… A nie, czekajcie. Tak czy siak SkyUI to czytelne, estetyczne i funkcjonalne menu, które naprawia największego fakapa Bethesdy.
The Dance of Death - A Killmovie Mod
Jedną z fajnych rzeczy, które wyszły twórcom gry na starcie, są finishery. Wiecie, jak na 2010 rok, zbliżenia w slow motion podczas różnych sposobów zabijania przeciwników były efektowne i robiły pewne wrażenie. Jednak było ich po prostu za mało. Może dziesięć, piętnaście animacji, z czego kilka rzadkich. No cóż, graczom bardzo szybko się to znudziło i zaczęli szukać czegoś, co zapewniłoby więcej funu z walk. I tu pojawia się The Dance of Death - A Killmovie Mod, który dostarcza dziesiątek nowych finisherów, jeszcze lepszych jakościowo niż te z vanilli. Trzeba przyznać - jest dobrze. Głowy latają, młoty bojowe wreszcie miażdżą organy, a topory odcinają kończyny. Brutalnie, ale realistycznie.
Guard Dialogue Overhaul
Wiecie jak się czułem, gdy po zakończeniu questu głównego oraz wszystkich linii fabularnych podszedłem do jakiegoś losowego strażnika w Morthalu, a ten zaczął się ze mnie śmiać? “Let me guess, someone stole your sweetroll?”. Nic nie niszczy immersji tak bardzo, jak tego typu teksty. Problemowi temu stara się zaradzić Guard Dialogue Overhaul, który, choć skupia się na dialogach, zajmuje się także innymi elementami związanymi z zachowaniami strażników miejskich. Mod ten dodaje kilka podstawowych gestów oraz odblokowuje usunięte przez twórców linie dialogowe. Ach, i wreszcie strażnicy traktują gracza tak, jak powinni. Wiecie, jeżeli macie dom w Białej Grani i jesteście thanem, nie zwracają się do was jak do śmieci. Fajna, a jak ważna sprawa poprawiająca immersję graczy!
Macho Dragons
A na koniec - coś zabawnego. Czyli maczo-smoki. Cóż tu więcej pisać, po prostu trzeba zobaczyć modyfikację o pięknym tytule Macho Dragons.
Wszystkie zdjęcia pochodzą z materiałów promocyjnych przedstawianych modyfikacji. Pierwsze zdjęcie jest mojego autorstwa.
Twój post został podbity głosem @sp-group-up. Kurator @julietlucy.