Przekornie i prowokacyjnie odpowiem, że może to i dobrze. Ludzkość za swoje postępowanie nie zasługuje na wolność której nadużywa, dewastując przy tym swoje życiodajne środowisko. Niby dlaczego małpy i nosorożce nie spacerują sobie po miejskich klombach i trawnikach? A jeśli jest to rzeczywiście plan, analogiczny do wyrwania z dłoni pijanemu butelki wódki? Z użyciem przemocy oczywiście. Hmm...
You are viewing a single comment's thread from:
Bo ludzie wymyślili zakaz deptania po trawnikach i wbili takie tabliczki -_- normalnie ludzkość to rak toczący tę planetę. Dużo nie wiemy a jeszcze więcej nam się nie mówi. Ludzie wierzą w bogów, których nikt nigdy nie widział ale gdy mówisz o "ufo" to mają Cię za wariata, czuba choć prawdopodobieństwo życia w innych układach słonecznych jest większe niż to, że spotkasz boga (za życia XD) Wydaje mi się, że większość i tak się zaczipuje, kolejki kilometrowe będą się ustawiać bo moda, bo chcą być inni, lepsi, nowocześni zajebiastyczni... oh i ah...jestem zwolennikiem technologii, lubię ją ale wiedza z tego zakresu zmusza mnie do przemyśleń.