Ponawiam pytanie.
Skąd pomysł, że wandalami byli neomarksiści? Uważam, że to byli chuligani, a nazwanie ich neomarksistami jest nadinterpretacją.
Poza tym neomarksistami są u nas działacze partii przewodniej. To ta właśnie organizacja dąży do upaństwowienia i podporządkowania sobie prywatnych środków produkcji oraz mediów. Jak za Lenina. Ale dlaczego szarpnęli się na kościół? Podobno byli pijani i pomylili obiekty. Neo-marksizm z domieszką neofaszyzmu, takiego sandwicza jeszcze nie widzieliśmy.
You are viewing a single comment's thread from:
Dla Ciebie "najważniejsze jest to czy uda się sprowokować potencjalnego czytelnika"
[napisałeś 2 m-ce temu],
dlatego nie traktuję poważnie Twojego wpisu "nazwanie ich neomarksistami jest nadinterpretacją."
A dalej to już bełkoczesz.
Jednak, - skoro lubisz czasami dumać - to podumaj:
czy komuniści tacy jak Czarzasty (- mówi o sobie "Jestem stary komuch") są marksistami?
czy Partia Razem jest partią marksistowsko-leninowską, stalinowską , czy faszystowską?
czy Lewica grupuje ludzi o poglądach neo-marksistowskich, czy marksistowsko-leninowskich?
To ci ludzie popierają niszczenie kościołów i zachęcają wandali do podobnych czynów w wielu miastach Polski.
Faktem jest, że byli pijani, ale alkohol wyzwolił ich neomarksistowskie "pseudorewolucyjne" zapędy niszczenia kościołów, wzmacniane wypowiedziami komunistów, stalinowców i neomarksistów.
Skoro użyłeś pojęcia "bełkoczesz" to rozmowa dla mnie skończona.
Yes.