Nie wyobrażam sobie, jaka kwota mogłaby zadośćuczynić jemu, jeśli faktycznie został niesłusznie skazany. Na ile wycenić życie ludzkie? A cierpienie jego bliskich?
Pierwszą spontaniczną myślą było: 5 milionów, ale i to wydaje mi się za mało. Za 18 lat młodości...
You are viewing a single comment's thread from: