Wczoraj szukałem mieszkania i pracowałem. O 17:00 miałem spotkanie z doradcą finansowym, która spróbowała sprzedać mi ubezpieczenię od choroby. Nie wiem, czy jestę. Wieczorem obejrzałem film Hitchcocka. Cudowny dzień. Nawet nie padało. warto. Ale zobaczymy. Potem byłem w @krolestwo, gdzie piłem Briskol
Kontynuujemy z średniowieczną piosenką!