Takie "metafory" są w 99% produkcji światowej pop-kultury. Celem ma być programowanie/modelowanie człowieka w kierunku egocentrycznej emancypacji i nastawieniu antykuturowym, okultystycznym. Dostępne są nawet wywiady z lat 70-90 w których wypowiadają się ludzie sterujący tym biznesem - także to żadna tajemnica.
You are viewing a single comment's thread from: