Ciekawa przygoda, ja się na razie nie mogę odważyć. Jedno na co warto zwrócić uwagę to że do śpiwora nie ubiera się na cebulę. Śpiwór działa tak że nagrzewa się od ciała i utrzymuje temperaturę. Podobno lepiej jest zrobić 20 przysiadów i wejść nago do śpiwora, niż wejść ubranym.
You are viewing a single comment's thread from:
Hej, dzięki za radę. To było dawno, gdy pierwszy raz spałem w namiocie. Od tego czasu wiele się zmieniło, np. jechałem autostopem do Grecji, nocowałem właśnie w namiocie. Nabrałem dużo doświadczenia. Teraz planuję jakiś dłuższy wyjazd rowerowy po Polsce, niestety nie mam na razie wystarczająco dużo czasu