Dziś jest mój 12-sty dzień bez papierosa. No dobra, trochę skłamałam bo w ostatnią sobotę podczas imprezy historycznej na zamku w Krośnie Odrzańskim zaciągnęłam się kilka razy od osób palących ale jak na nałogowca to i tak uważam to za sukces, że tylko tyle. Tą krótką chwilą słabości udowodniłam sobie, że jednak mam silną wolę, bo większość ludzi po takiej próbie wróciła by z powrotem do nałogu a ja dalej nie palę. Moja córka jest ze mnie dumna i ja sama jestem z siebie dumna. Zauważam też pierwsze pozytywne skutki nie palenia - czuję więcej zapachów i wszystko lepiej smakuje. Myślę, że to wpłynie też na jakość potraw, które od tej pory będę przyrządzać a już niebawem zaczynam nową pracę, w której będę mogła to sprawdzić :D
()
Powodzenia ;) Super masz motywacje- córkę, to na pewno daje większego kopa do zmian niż chęć rzucenia sama z siebie :)
Tak właśnie jest, dzięki temu jestem silniejsza. Nie mogę patrzeć jak " matki " idąc z dzieckiem ulicą palą papierosy przy nich albo siedzą na ławkach z wózkiem obok i kopcą, trując swoje dzieci. Pomimo, że paliłam sama, nigdy nie robiłam tego przy dziecku a teraz już w ogóle tego nie robię :)
Congratulations @yum-yum! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of upvotes received
Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP