Wielkie dzięki! Ten dzień niesamowicie naładował moje "baterie". Chodzenie na boso po trawie, karmienie zwierząt i świadomość, że są bezpieczne, łupanie orzechów na kamieniu, leżenie w hamaku i patrzenie w niebo.. jak śpiewamy w piosence, nic nam więcej nie potrzeba :))
You are viewing a single comment's thread from: