Takie sprawy, rzeczywiście wymagają od nas odpowiedzialności. To właśnie to, nie poddać się i wykonać zadanie tak, by nie ulec strachowi. Nie pozwólmy - mu istnieć, nie nadawajmy mu znaczenia myśląc o nim. Sytuację masz trudną, ale wierzę, że przejdziesz tę drogę. Pozdro!
Super masz do tego podejście, takie motywujące!
Wszystko zależy od podejścia, jeżeli czegoś chcesz to przychodzi to łatwiej niż jeżeli robisz coś z musu, no nie? Dlatego najważniejsze jest właśnie pozytywne podejście i wyłączenie strachu.
Dzięki za tak pozytywny komentarz, pozdrawiam:)