Pamiętam moja wycieczkę w okolice dzisiejszego Grunwaldu. Byłe PGR. Nocowaliśmy tam. I miejscowi opowiadali jak piękne budynki niejako przez system zostaly pozbawione wartości. I ta ich bezsilność gdy przyjeżdżał ''namiestnik'' brał największego durnia i mianował go szefem.
You are viewing a single comment's thread from: