W dotychczasowych częściach kursu koncentrowaliśmy się na rozmaitych zjawiskach subiektywnych i ich sub-modalnościach zwracając jednocześnie uwagę, że każdy typ zjawisk subiektywnych kodujemy z użyciem unikalnych dla nas samych zestawów takich sub-modalności. Możemy na przykład mieć preferencje wzrokowe, słuchowe albo kinestetyczne, a nawet w obrębie tych preferencji używać określonej perspektywy, kształtu obrazu, subiektywnego stopnia naświetlenia, umiejscowienia głosu w ciele itp.
Zwróciliśmy również uwagę, że celem niniejszego kursu jest rozwinięcie zdolności jasnowidzenia i wykorzystanie tej zdolności w tak zwanym skojarzeniowym spostrzeganiu pozazmysłowym. W tym właśnie miejscu autor pragnie zatrzymać się na doprecyzowaniu tego celu. Naszym celem nie jest bowiem, przynajmniej na razie, konkurencja z kimkolwiek albo osiągnięcie jakiegoś wyniku statystycznego. Wręcz przeciwnie, niezależnie od wyników statystycznych będziemy się koncentrować na czymś zupełnie innym. Mianowicie – na zidentyfikowaniu podczas ćwiczeń tych sub-modalności, które są najbardziej charakterystyczne dla docierającej do naszego sensorium informacji pozazmysłowej.
Aby taki cel osiągnąć, będziemy starali się określić, jaka fotografia wybrana losowo, pojawi się chwilę później na ekranie naszego komputera. Autor pragnie jednocześnie podkreślić, że nie powinniśmy martwić się, jeśli w naszej wizji pojawią się tylko niektóre elementy obrazu, jaki ujrzymy na fotografii. Badacz zjawisk paranormalnych, pan Lech Emfazy Stefański często powtarzał, że informacja jaka do nas dociera może być tylko częściowa. Jeśli na przykład celem jasnowidzenia jest budzik przykryty plastikowym wiaderkiem, to część osób może zobaczyć podczas ćwiczenia tylko wiaderko, część tylko budzik, a niewielka grupa oba te przedmioty naraz. Ważne jest natomiast zapamiętanie w jaki sposób widzieliśmy w naszej subiektywnej wizji te przedmioty czyli ich wielkość, kształt, perspektywę, odległość od nas, natężenie światła, doznania dźwiękowe (np.tykanie budzika z lewej strony), kinestetyczne (np. dotyk plastiku) itp. Możemy oczywiście tego rodzaju doświadczenia odnotować w naszym Dzienniku Jasnowidza razem z datą, krótkim opisem pogody, fazy księżyca itp.
Na poniższej fotografii widzimy przykład takiego zdjęcia. Wyobraźmy sobie przez chwilę, że znajdujemy się w tamtym miejscu. Co widzimy, jakie odgłosy słyszymy, czy mamy również inne odczucia? Postarajmy się za każdym razem pod koniec naszych ćwiczeń "wejść w tę fotografię", gdy już ją widzimy i doświadczyć tych elementów, które się na niej znajdują.
Fotografia 2 z pixabay.com
Ćwiczenie 7.
Za chwilę przyciśniesz poniższy link. W wyniku tej czynności pojawi się fotografia wybrana w sposób losowy. Zanim dokonasz tej czynności odpowiedz sobie na następujące pytania:
- Co widzę na tej fotografii? W którym miejscu w przestrzeni to widzę? Czy jest tam coś jeszcze?
- Czy doznaję jakichś wrażeń słuchowych w moim umyśle?
- Jakie to jest w dotyku? Inne doznania (węchowe, smakowe)?
- Czy tej wizji towarzyszą uczucia albo odczucia?
Następnie na przygotowanej kartce papieru postaraj się naszkicować to, co widzisz. Jakie przychodzą Ci do głowy kształty, pomysły, idee? Czy ręka sama coś próbuje rysować? Co jeszcze możesz dorysować na tym obrazku?
Jest bardzo ważne, abyśmy nie starali się kojarzyć naszych wizji z czymkolwiek. Na przykład, jeśli coś jest wielkości pomarańczy, to wcale nie znaczy, że to jest pomarańcza, a jeśli coś jest w dotyku miękkie albo szorstkie, to nie oznacza, że jest to przedmiot, który przychodzi nam do głowy. Gdy wydaje nam się, że to już wszystkie informacje jakie możemy podać (albo jakie „zostały nam przekazane”) zakończmy ćwiczenie i przyciśnijmy poniższy link, który dostarczy nam fotografię wybraną losowo.
PRZYCIŚNIJ TEN LINK ABY ZOBACZYĆ FOTOGRAFIĘ!
Postarajmy się na tej fotografii odnaleźć elementy zbieżne z naszymi wizjami i przypomnijmy sobie bardzo dokładnie, jakie charakterystyczne sub-modalności w tych wizjach występowały. Ten sposób uczenia się jasnowidzenia umożliwia nam wytworzenie dodatniego sprzężenia zwrotnego, tak że w kolejnych sesjach możemy skuteczniej rozpoznać, które wizje były wartościowe, a które były tylko szumem mentalnym. Scharakteryzujmy również cechy szumu mentalnego, tak abyśmy coraz skuteczniej nauczyli się rozróżniać te dwa typy doznań subiektywnych.
Powinniśmy na początku wykonywać najwyżej dwa, trzy takie ćwiczenia w ciągu jednego dnia, a nawet tylko jedno ćwiczenie dziennie. Aby otrzymać następną fotografię wybraną drogą losową należy cofnąć się do pierwszej strony, albo odświeżyć stronę. Nie przejmujmy się też, jeżeli nie udało się nam niczego rozpoznać na naszej fotografii. W tym wypadku zarejestrujmy tylko cechy charakterystyczne szumu mentalnego. Aby zminimalizować wpływ szumu mentalnego, wybierzmy do ćwiczeń pomieszczenie, w którym spędzamy dużo czasu i gdzie wszystkie przedmioty są nam znane. Ułatwi to nam zidentyfikowanie szumów mentalnych z naszego otoczenia. Oświetlenie w pokoju powinno być umiarkowane – nie za jasne i nie za ciemne, tak abyśmy mogli się odprężyć przed każdą sesją.
Autor życzy wytrwałości w wykonywaniu tego ćwiczenia i zachęca do kolejnych prób i nie przejmowania się wynikami ujemnymi. Najważniejsze w tym ćwiczeniu jest bowiem samopoznanie, a nie konkretny wynik!
To już wszystko w dzisiejszej części kursu. Poprzednie części niniejszego kursu można znaleźć w poniższych linkach:
MINI-KURS JASNOWIDZENIA - Skojarzeniowe Spostrzeganie Pozazmysłowe (SSPZ) – Cz. 1
MINI-KURS JASNOWIDZENIA - Skojarzeniowe Spostrzeganie Pozazmysłowe (SSPZ) – Cz. 2
MINI-KURS JASNOWIDZENIA - Skojarzeniowe Spostrzeganie Pozazmysłowe (SSPZ) – Cz. 3
MINI-KURS JASNOWIDZENIA - Skojarzeniowe Spostrzeganie Pozazmysłowe (SSPZ) – Cz. 4
MINI-KURS JASNOWIDZENIA - Skojarzeniowe Spostrzeganie Pozazmysłowe (SSPZ) – Cz. 5
MINI-KURS JASNOWIDZENIA - Skojarzeniowe Spostrzeganie Pozazmysłowe (SSPZ) – Cz. 6
Autor kursu nie gwarantuje, że osoby wykonujące zalecane ćwiczenia osiągną skuteczne umiejętności SSPZ. Kurs służy wyłącznie celom edukacyjnym i rozrywkowym umożliwiając rozwijanie współpracy w zespole i sugerując nowe sposoby na relaks i spędzanie wolnego czasu. Ponadto wszystkie elementy kursu przeznaczone są wyłącznie dla osób zdrowych fizycznie i psychicznie, a jego publikacja nie pretenduje do rangi publikacji naukowej, i nie jest formą porady psychologicznej albo medycznej, lub formą terapii.
Literatura:
[1] Narayanan Sridhar, Ahmed Shahin, Effect of Mental Noise on Sports Performance, International Journal of Physical Education, Sports and Health 2014; 1(2): 17-19
[2] Russell Targ, Keith Harary, The Mind Race, Villard Books 1984
[3] Keith Harary, Psi As Nature, European Journal of Parapsychology, Vol. 4, No. 3, November 1982
[4] Will MacDonald, Richard Bandler, An Insider's Guide to Sub-Modalities, Meta Publications 1988
[5] Fotografie wybierane losowo pochodzą ze strony www.picsum.photos
Pomyślałem o drodze, którą wspinałem się w Sokolikach - nazywa się "Rój Hektora" VI. O fakturze skały, którą dotykałem o chłodzie granitu, zapachu świerków i ekspozycji widoku na dolinę kiedy spojrzałem za siebie po wpięciu się w stanowisko. Dostałem obrazek z surowym górskim krajobrazem i ptakami. Ciekawe uczucie.
A ja pomyślałam o samochodzie na małej, wiejskiej drodze, a trafiło na zapchaną autostradę. Ale całkiem blisko. Szok.
Ciekawe - pomyślałam o morzu, uogólniłam: woda - i dostałam obrazek z jeziorem. Chyba muszę poćwiczyć jeszcze bo zaskoczyło mnie to, że pojawiło mi się coś w glowie :)
hmmm... pomyślałam o kapeli rockowej i dostałam obrazek z jeepem w środku lasu :) żadne jasnowidzenie tylko psychologia