Chodzi mi o to, że Netanjachu poleciał tam w sprawach ważniejszych niż wydarzenia sprzed 70 lat - to wojna w Syrii, Hezbollach w Libanie i Iran, który Rosja umiarkowanie wspiera. Takich izraelskich wizyt w Moskwie było ostatnio wiele, ale o tym cicho sza w naszych przekaziorach...
Nie mówi się również o tym, że sankcje gospodarcze z powodu aneksji Krymu Izraela nie dotyczą. Przeczekali tę kolejkę...
You are viewing a single comment's thread from:
Źle Cię zrozumiałem, myślałem, że Izrael na szybko podjął dodatkową akcję z Rosją, zaraz po tej burzy.
Mam nadzieję, że nie, bo wtedy bylibyśmy naprawdę osaczeni.