Widzę, że towarzysz minister trochę zagubiony wobec gwałtownych przemian w obozie kaczystów - nie wiadomo PIS to jeszcze czy już PO.
Ja osobiście zalecam spokój wszak pod Giewontem śpią nasi rycerze, a i przepowiednia głosi, że niemców zostanie tyle co pod gruszą, o folksdojczach nie wspomina.
Co jak co, ale resort prawdy nie może się zagubić. Zresztą bajka nowa nie jest, choć wciąż aktualna. Z partyjnym pozdrowieniem!