na codzień przebijam się przez ściany utartych filozofii któreśmy przyjęli za pewnik, ale mur który chciałabym przebić tym razem jest solidniejszy niż inne.
Załamuje ręce w związku z kondycją tego "państwa". Nie, mentalności ludzi którzy je tworzą.
historia Polski jest jednoznacznie smutna. Chciałabym wierzyć w to, że ktoś chciał nas wyrażnąć w pień bośmy Słowianie, reprezentujemy tą niezłomną siłę, nie da się nas zniszczyć, ale niestety - jednak.
W Katyniu (i nie tylko) wyrżnięto nam inteligencję, co by nas osłabić, i w związku w tym wyrosło nam społeczeństwo owiec którzy powtarzają jeden za drugim półprawdy bez zastanowienia.
Wyobraź sobie, drogi czytelniku, że dwanaście lat temu miała miejsce katastrofa samolotu ze śmietanką polskiego rządu na pokładzie. Wszyscy zginęli a polski naród w odpowiedzi na to:
wiem co odpowiesz - to wina Macierewicza bo ośmieszył te tragedię swoimi nieudolnymi próbami dowiedzenia czegoś, czego nie da się udowodnić. Zostawiamy Macierewicza na boku, chociaż osobiście twierdzę że to potężny polityk który mimo takiego oporu i takiego ośmieszenia nie odpuścił.
Ale to moja opinia. Muszę uczciwie przyznać, że zostałam wychowana w konserwatywnej rodzinie gdzie szanowano zmarłego prezydenta, ale nie łykałam wszystkiego jak pelikan. Tym niemniej twierdzę, że uprawiał rzetelną politykę i nie sprzedałby Polski za dwa złote.
Więc tak, czterdzieści milionów ludzi! przyjęło to, co im powiedziała prezenterka w telewizji - mgła była, brzoza niespodziewanie sie pojawiła na drodze samolotu, bach, i tyle tego było, można się rozejść.
co kurwa?
nie jestem specjalistką awiacji. Nie jestem specjalistką od niczego, ale wiadomo - "na chłopski rozum" to najwyższy możliwy poziom wykształcenia :) odpowiedzmy sobie zatem na pytania:
- jak często zdarzają się katastrofy lotnicze?
- jaka jest szansa na to, że niemal najważniejsze osoby w rządzie wsiądą do tego samego samolotu i on się akurat rozbije?
Sam sobie odpowiedz. Dowodów są dziesiątki. Nie chce się rozdrabniać, wystarczy przypomnieć że 1. samolot najpierw był u ruskich "w remoncie", 2. seryjny samobójca zebrał żniwo wśród ludzi którzy mogli coś wiedzieć, 3. to jak się ruscy obeszli z wrakiem, ze zwłokami, i to jak zwlekali z oddaniem nam czarnych skrzynek chyba JASNO POKAZUJE o co chodzi. Czy nie?
Ale mnie najbardziej oburza to, że:
kiedy jednemu z drugim umrze babcia czy pies to żałoba, ale kiedy umiera 96 osób TO BEKA?
Kiedy putin atakuje niewinną ukrainę to straszny tyran ale kiedy wspominamy o tym, że mógł usunąć niewygodnego prezydenta polski (a powody, owszem, miał. Nawet wasz bohater zełenski nie tak dawno wspomniał o tym wydarzeniu, ku zdziwieniu polaków, bo przecież NIC SIĘ NIE STAŁO) to pukasz się jeden z drugim w czoło, bo po co miałby to robić?
takim podejściem naprawde nigdy nie bedziemy szanowni na arenie międzynarodowej xD bez kitu, nie wiem co więcej napisać, jest mi zwyczajnie przykro w jakiej kondycji jest polskie społeczeństwo, jak bezmyślnie łykamy co nam mówią z pudła.
WYŁĄCZ TEN, KURWA, TELEWIZOR
Congratulations @neisti! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s):
Your next target is to reach 20 posts.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
To support your work, I also upvoted your post!
Check out the last post from @hivebuzz:
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!