George Soros uważa, że skoro rynek składa się z żywych uczestników – ludzi, to można to wykorzystać na swoją korzyść. Jednym z powodów, dla których Soros jest zwolennikiem „teorii refleksyjności rynku” jest to, iż można przewidzieć czynniki psychiczne wpływające na ludzi.
Według tej teorii George traktuje rynek jak żywą istotę, na którą można wywierać wpływ. Przecież rynek to nie bezduszne notowania, rynek to ludzie: traderzy, inwestorzy, spekulanci. Właśnie dlatego można na niego wpływać za pomocą informacji. To znaczy, że jeżeli wydarzyło się A, wkrótce wydarzy się B i potem będzie miało miejsce wydarzenie C.
Swoją metodykę pracy Soros porównuje z magią alchemicznych doświadczeń. Wypowiada się również w ten sposób: „Alchemicy przez długie lata próbowali zrobić złoto, ale im nigdy się nie udało, w tym aspekcie alchemia nie działa. Alchemia działa natomiast na finansowych rynkach, ponieważ zaklęcia mają wpływ na podejmowane przez ludzi decyzje, które formują ciąg wydarzeń”. Zgodnie z teorią Sorosa ludzie podejmują decyzje o kupnie i o sprzedaży zgodnie z oczekiwaniami poziomu ceny w przyszłości, ze względu na to, że oczekiwania to kategoria psychologiczna, na nie można wpływać. Nastawienie i oczekiwania uczestników rynku odzwierciedlane są w charakterze rynkowych operacji, co może zniekształcać działanie fundamentalnych czynników na rynek.
O tym wszystkim Soros traktuje w swoich książkach, opowiada o tym, że jego filozofia jest dosyć korzystna na rynkach finansowych. Natomiast część ludzi, którzy z nim współpracowali twierdzi, że Soros bardziej działa zgodnie ze swoja intuicją i talentem finansowego przewidywania. Jego syn Robert kiedyś powiedział: „On kupuje, kiedy zaczynają go boleć plecy, sprzedaje – kiedy ból mija”.
Analizując dorobek Sorosa możemy zauważyć, że jest on klasycznym „niedźwiedziem”. Największą część swojego majątku zarobił podczas kryzysów – na silnych, szybkich ruchach spadkowych.
Soros zazwyczaj nie zajmuje się długoterminowym inwestowaniem, jego pozycje otwarte są przez niedługi czas i noszą spekulacyjny charakter. George również jest zwolennikiem dźwigni finansowej, dzięki której można nawet przy jednym procencie zmiany ceny podwoić swój kapitał.
Spekulując Węgier stara się dostosować do sytuacji rynkowej, nie ma określonych warunków do otwarcia pozycji. Soros uważa, że ma dobrze rozwiniętą intuicję, którą rozwija nie tylko za pomocą swoich sił, ale i korzysta z pomocy specjalistów. Sądzi również, że jest złym analitykiem. Według niego dla osiągniecia sukcesu na rynku liczy się szybkość podejmowania decyzji oraz samokrytyka, trzeba również wcześniej wiedzieć co zrobić, jeżeli coś pójdzie nie tak.
Hi! I am a robot. I just upvoted you! I found similar content that readers might be interested in:
https://comparic.pl/slawni-traderzy-george-soros-poglad-na-rynek/