dobra, ogarnę, edytuje, dziękuje :D <3
nie no luz, ja myslę że abstynencja to nie droga, tylko raczej żyje na zajawie które chce się żyć i ludzie którzy wspierają, a jak człowiek samotny i ma dużo wolnego czasu to droga w dół jest jakby naturalna, niestety
You are viewing a single comment's thread from: