Hejo ;). Kto chce Piwnego Masochistę? Ktoś wołał? Ktoś krzyczał? No to macie. Lubię kupić za 8zł piwo, którego nie da się wypić - Pierwszy Dzwonek ([AMERICAN PALE ALE], 5.5% alc., 12.5% ekstraktu) z browaru Stara Szkoła.
Piwo miedziane i zmętnione. Piwa kremowa, średnia, obfita i trwała. Wygląda ładnie? I to tylko tyle.
W aromacie dentysta, miód, szmata i ziołowość. Czyżby jakiś farmaceuta próbował zrobić syrop cebulowy? Tylko zamiast cebuli, dodał wad do piwa? Możliwe, czuję tu alternatywny odłam piwnej rewolucji - Liczę Na Wady. Dramat xD.
W smaku stary słód, dentysta i coś stęchłego. Nic więcej. Pustka jak w sercu po byłej. Pustka jak na pustyni. Pustka jak w moim portfelu... To jest p****olony smak rozczarowania i smutku. Polecam na leczenie dobrego humoru ;). Goryczka niska, trawiasta - słodycz średnia, miodowa. Piwo jest skiszone i apijalne. Wysycenie średnie. Pijalność niska.
Podsumowując: kto tu zawinił? Browar? Sklep? Ktoś inny? Nie wiem - wiem że wywaliłem pieniądze w błoto. Radzę uważać ;).
Omawiana warka: 30.05.19