Cześć :D. Jak szukam nabiału, to zawsze bez laktozy. Dziś się znów udało, wygrałem życie i brak problemów gastrycznych - Śmietanka ([WEIẞBIER], 5.6% alc., 12% ekstraktu, goryczka 0.5/5) z browaru Jan Olbracht.
Piwo złote i mętne. Piana biała, mieszana, sycząca i nietrwała.
Aromat dojrzałego banana, zboża i drożdży łączy się w przyjemny i rześki mix kojarzący się z plackiem bananowym.
W smak jest trochę gorzej - dojrzałe banany, lekka apteka i wyczuwalna drożdżowość. Goryczki brak - słodycz niska, zbożowo-bananowa. Piwo jest wodniste, lecz orzeźwiające. Wysycenie wysokie. Pijalność wysoka.
Podsumowując: dobra rada: przy pszenicach patrzcie na datę ważności. Im świeższe, tym lepsze. Ja oczywiście nigdy tego nie robię i trochę tracę xD. Piwo jest dobre, myślę że minimalnie "młodsze" zrobiłoby jeszcze lepszą robotę. Cóż, jak to się mawia - za błędy się płaci, za piwo też :).
Omawiana warka: 03.07.19