Sposób, w jaki rząd i MSZ komunikował światu nowelizację ustawy o IPN-ie można już dziś ocenić jako fraktalnie nieskuteczny. Kolejne napięcia były eskalowane zbyt długo, co postanowił zmienić sam premier. Niestety, fraktal pozostaje nieskończony i także w przypadku orędzia nie zabrakło problemów. Co ciekawe, kolejny epizod dotyczy tłumaczenia maszynowego, a konkretnie Tłumacza Google. Przynajmniej pozornie.

See the full content Po orędziu premiera Google musi tłumaczyć się z Tłumacza. Jak do tego doszło?
było
Tu jest raczej wytłumaczone dlaczego Tłumacz Google zawiódł, niż wzmianka o wpadce (która jest na początku, aby rozjaśnić czytelnikom o co chodzi).
przypadek ?
nie sądzę ...