Całkiem niezłe podsumowanie w artykule - z elektrykami w Polsce nie żyje się super łatwo. Osobiście uważam jednak, że potrzeba ludzi, którzy będą je kupować i wspierać ich rozwój, bo aktualnie stoimy w zamkniętej pętli: samochody elektryczne nie są popularne, bo nie ma ładowarek, a nie ma ładowarek, bo samochody elektryczne nie są popularne. Gdy tylko pojawi się potrzeba budowania dużej ilości ładowarek, to elektryki mogą bardzo szybko wyprzeć spalinówki. Gdy jeszcze tylko trochę wzrośnie ich zasięg na jednym ładowaniu, to nie będą miały praktycznie żadnej wady w porównaniu do spalinówek. Ze względu na swoją budowę są po prostu lepsze.
You are viewing a single comment's thread from:
Tylko elektryczne samochody mają jedną podstawową wadę. Musimy czekać aż się naładują, a nie jak w przypadku spalinowych - tankujemy i jedziemy.
Ale z elektrycznych samochodów korzysta się w zupełnie inny sposób - najlepiej je ładować w nocy, gdy z nich nie korzystamy, zupełnie jak w przypadku smartfonów. Trzeba się odzwyczaić od podjeżdżania do stacji w ostatnim momencie ;)
Ostatnio były plotki, że Orlen zamierza budować sieć ładowarek, na niewielką skalę, ale zawsze coś...
O, nawet nie plotki, ale już zatwierdzony przetarg: http://www.orlen.pl/PL/BiuroPrasowe/Strony/PKN-ORLEN-rusza-z-budową--własnej-sieci-ładowarek-elektrycznych-w-Polsce.aspx
Co prawda tylko 23 sztuki, ale kto mówił, że początki będą proste